Transkreacja, czyli praca twórcza tłumacza.

Źródło: veroling.pl

Źródło: veroling.pl

Transkreacja to termin, który pochodzi od dwóch słów „translacja” (tłumaczenie) i „kreacja” (tworzenie). Wskazuje zatem na twórcze podejście tłumacza do przekładu. Zwraca uwagę na fakt, że pewnych tekstów nie sposób przetłumaczyć mimo świetnego warsztatu i wspaniałej znajomości języka obcego, gdyż te jakże istotne atrybuty to w tym przypadku za mało. Transkreacja zakłada coś więcej, a mianowicie znajomość odbiorcy, jego kręgu kulturowego, emocji, jakie może wywołać konkretne słowo, czy utarta fraza. Znajomość grupy docelowej jest tutaj kluczem do sukcesu.

Transkreacja to nie tyle proces tłumaczeniowy, ale adaptacyjny. Zadaniem tłumacza podejmującego się transkreacji nie jest bowiem wykonanie dobrego i „wiernego” tłumaczenia – takie jest wręcz zakazane – ale stworzenie tekstu, który będzie dostosowany do realiów, specyfiki, języka i kultury danego kraju. Efektem pracy takiego tłumacza ma być bowiem tekst wywołujący takie same reakcje i konsekwencje, co w języku źródłowym. Reakcja na przekaz wydaje się być tutaj najistotniejsza.

Proces transkreacji to często pisanie czegoś od nowa na potrzeby konkretnego odbioru w kraju docelowym. Najczęściej takie umiejętności tłumaczy wykorzystuje się tutaj w branży reklamowej, w kampaniach marketingowych, ale także w grach komputerowych i oczywiście w dubbingu. Wydaje się, że najczęściej wymienianym przykładem w kategorii filmowej jest Shrek w tłumaczeniu Bartosza Wierzbięty, który nawiązał w dialogach do polskiej kultury popularnej, tak jak oryginalna wersja nawiązywała do amerykańskiej. Dzięki temu widzowie w obu krajach oglądali ten film bawiąc się równie dobrze. Odwołania do amerykańskiej kultury nie byłyby przecież tak zrozumiałe dla widza polskiego, a zarazem tak śmieszne jak te polskie.

Piotr Kilanowski w O tym, co można ujrzeć po drugiej stronie lustra, czyli garść refleksji o odbiciach, tłumaczeniach i wierszach, „Postscriptum Polonistyczne” 2018, 1 (21), s. 113 napisał: Wiersz odbijający się w lustrze tłumaczenia nie może być nim samym, ale jednocześnie odbicie musi nim być. Wydaje się, że parafrazując tę wypowiedź można śmiało odnieść ją do transkreacji.

Autor: Agnieszka Ławniczak

Źródła: https://www.academia.edu/38003958/O_tym_co_mo%C5%BCna_ujrze%C4%87_po_drugiej_stronie_lustra_czyli_gar%C5%9B%C4%87_refleksji_o_odbiciach_t%C5%82umaczeniach_i_wierszach

https://pl.wikipedia.org/wiki/Transkreacja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *